Brytyjski dziennik „The Guardian” donosi, że pewni artyści wpadli na pomysł, by zaciemniać przeczytane strony w książkach. I bynajmniej nie chodzi o ebooki!
Na londyńskich targach książki Camille Leproust i Andres Ayerbe przedstawili swój prosty – acz genialny – wynalazek. Książka wydrukowana została na papierze „termalnym”, a następnie umieszczona nad palnikiem. Nie jest to rzecz przeznaczona dla tych, którzy lubią długo smakować słowo pisane – na przeczytanie podgrzewanej całości ma się jedynie około czterech godzin. Później możemy jedynie spoglądać na poczerniałe kartki.
Sam wynalazek artyści prezentują na swojej stronie – http://noot.club/Book-of-Dust
Najnowsze komentarze