Naukowcy odkryli, że istnieje całkiem prosty i wydaje się, że niezawodny sposób, by zapewnić swoim dzieciom sukcesy w szkole wyższej. Okazuje się, że liczba książek gromadzonych w domu przez rodziców wpływa na akademickie sukcesy latorośli! Jeśli więc kiedykolwiek mieliście wyrzuty sumienia z powodu kupowania nadmiernej ilości powieści, teraz możecie odetchnąć z ulgą i pomyśleć, że to inwestycja w przyszłość Waszych pociech.
Brzmi trochę dziwnie? Z pewnością nie dla Mariah Evans, która badała to zjawisko od dwudziestu lat. Można zatem powiedzieć, że poświęciła całą swoją karierę naukową na ustalaniu tego, jak obecność książek w domu wpływa na młode osoby. Według niej efekt jest podwójny – po pierwsze takie młode osoby częściej kontynuują naukę na wyższych szczeblach szkolnictwa, a po drugie osiągają lepsze wyniki.
To wszystko nie tylko sucha teorie. W Kansas City istnieje kilka organizacji pozarządowych, dla których jedynym celem działania jest dostarczanie książek do domów, gdzie dochód rodziny jest najniższy. Jest także organizacja, która zaprasza do siebie dzieci w wieku do pięciu lat – po krótkiej rozmowie o tym, jak fajnie jest czytać z rodzicami, młody czytelnik otrzymuje w prezencie książkę. Jeśli wróci, otrzyma kolejną – w ten sposób może wzbogacić swoje zasoby aż o 13 książek, zanim skończy pięć lat.
Źródło: KCUR.org | Fot. julochka via flickr
Najnowsze komentarze