Nie będzie kolejnych książek w świecie stworzonym przez Terry’ego Pratchetta

17042361692_5717d9a8b5_hWszyscy czekamy na kontynuację trylogii Millennium Stiega Larssona, a niektórzy z nas z ciekawością śledzą to, co dzieje się za kulisami. Od kiedy cykl szwedzkich kryminałów odniósł międzynarodowy sukces trwają bowiem przepychanki między spadkobiercami prawnymi i moralnymi przedwcześnie zmarłego autora. W przypadku Terry’ego Pratchetta nie będzie jednak pola do kłótni. Jego córka otwarcie zadeklarowała, że uniwersum Świata Dysku było dla ojca świętością i nie zamierza ona kontynuować jego dzieła. Nie ma także zamiaru udzielać komukolwiek zgody na tworzenie kolejnych części.

Wielu fanów cicho liczyło na to, że Rhianna pójdzie w ślady ojca. Kreatywności odmówić jej nie można – pisze zarówno powieści, jak i scenariusze gier czy komiksów. I wygląda na to, że to właśnie w tej różnorodności będzie można upatrywać kontynuacji Świata Dysku – córka Pratchetta dała do zrozumienia, że chciałaby stworzyć swój świat, swoją świętość, która niegdyś będzie traktowana tak, jak dziś Świat Dysku.

Przypomnijmy, że ostatnia powieść w tej serii, Korona pasterza, trafi na półki 10 września. Oprócz tego jeszcze jedna pozycja Pratchetta zostanie wydana pośmiertnie – drugi tom Długiej Ziemi pt. Długa utopia.

Źródło: The Guardian | Fot. jim crossley via flickr

Author: Booknews

Ciekawe? Podziel się!