Ostatnim razem zakazano publikacji czegokolwiek w Irlandii osiemnaście lat temu – i wtedy chodziło o przewodnik po Londynie, w którym autor kierował turystów w miejsca o dość… wątpliwej reputacji. Tym razem jednak chodzi o rzecz nieco inną, a mianowicie pozycję, która swą treścią może zszokować nawet najtwardszych czytelników.
Książka nosi tytuł Zgwałcona mała uciekinierka (w oryginale „The Raped Little Runaway”), a autorem jest Jean Martin. W pozycji tej występuje kilka scen, które zgorszyły obywateli Irlandii – i ci zaapelowali do władz, by zajęły się tą sprawą. Co konkretnie wzbudziło szok? Jak można domyślić się po tytule, chodzi o sceny, w których dochodzi do gwałtu na osobie nieletniej.
Przedstawiciel gremium, które opiniuje w takich sprawach, podkreślił, że decyzja była jednomyślna – w ocenie komisji była to ostateczność, ale zarazem jedyna możliwa decyzja. Podkreślono, że w przypadku książek nie jest tak, jak z filmami, gdzie można umieścić kategorię wiekową. Dostęp do nich ma każdy, kto wejdzie do księgarni, nie wspominając już o zakupach w internecie.
Sprzedaż książki została więc zakazana – dotyczy to także wszelkich ewentualnych przyszłych wydań, nawet u innych wydawców.
Źródło: Independent | Fot. Ben Raynal via flickr
Najnowsze komentarze